Podczas największych na świecie targów branży kolejowej – Innotrans w Berlinie – do klienta trafił pierwszy drogowo-szynowy Unimog nowej generacji. Jego odbiorcą jest firma Sasol z Brunsbüttel, która zatrudnia około 600 osób, a do realizacji większości zamówień wykorzystuje transport kolejowy.
Unimog U 423 będzie odpowiadał za przetaczanie wagonów cystern i dołączy do egzemplarza U 400, którego Sasol używa już od 10 lat. W porównaniu ze swoim poprzednikiem nowy model ma oszczędniejszy, bardziej przyjazny środowisku silnik zgodny z Euro VI, wyróżnia się jeszcze lepszą trakcją oraz bardziej ergonomiczną kabiną.
Co istotne, cena Unimoga do przeprowadzania manewrów przetaczania jest znacznie niższa od ceny lokomotywy manewrowej przystępne są także koszty jego eksploatacji. Unimog U 423 dysponuje jednostką o mocy 170 kW (231 KM). Nowa generacja modelu z silnikami Euro VI zadebiutowała na rynku w ubiegłym roku.
Unimog U 423 przekazany właśnie klientowi dysponuje nowym systemem prowadzenia szybowego współpracującym z magistralą CAN, opracowanym przez producenta zabudowy firmę Zagro. Czuwa on nad pewnym prowadzeniem szybowym i spełnia najnowsze przepisy bezpieczeństwa. Jednostka sterująca komunikuje się z magistralą CAN pojazdu. Wagonowy układ hamulcowy pojazdu kolejowego zasilany jest od przystawki odbioru mocy napędzanej przez silnik Unimoga. Wydajność 1750 l/min oraz 425-litrowy zbiornik powietrza gwarantują szybkie wypełnienie zbiorników hamulców przetaczanych składów.
Unimog U 423 o rozstawie osi 3000 mm legitymuje się dopuszczalną masą całkowitą o wartości 13 ton i może przetaczać składy o masie do 1000 ton. Jego ogromny uciąg w połączeniu ze stosunkowo niewielką masą własną udało się osiągnąć dzięki korzystnemu współczynnikowi tarcia guma-stal. Kompaktowe wymiary osi sprawiają, że drogowo-szynowy Unimog nie potrzebuje osobnego napędu kolejowego. Montowane fabrycznie sprzęgło hydrokinetyczne zwiększa siłę napędową jednostki napędowej i umożliwia płynne holowanie bez zużywania sprzęgła.
Zakup pojazdu Unimog U 423 może być korzystny wszędzie tam, gdzie nie ma zapotrzebowania na lokomotywę przetokową (manewrową), a pojazd może być wykorzystywany także do innych prac. Samochód wyposażony jest w mocny silnik wysokoprężny, wysokowydajną skrzynię biegów, napęd na wszystkie koła z blokadami mechanizmu różnicowego, sprzęgło hydrokinetyczne umożliwiające ruszanie z miejsca bez szarpnięć. Jak podkreśla producent – koszt jego zakupu może być nawet o 60% tańszy od lokomotywy manewrowej.
Podczas jazdy po szynach napęd odbywa się bezpośrednio przez koła pojazdu. Zapewnia to doskonałą trakcję i możliwość ciągnięcia mas do 1000 ton. Po skończeniu prac manewrowych można błyskawicznie zjechać Unimogiem z szyn, przejechać do kolejnego miejsca zastosowania i tam ponownie wjechać na szyny.
Jako profesjonalny nośnik narzędzi daje on jeszcze więcej możliwości w eksploatacji zarówno szynowej, jak i drogowej. Od szlifowania szyn po czyszczenie tunelu kolejki miejskiej. Od konserwacji napowietrznej linii trakcyjnej po zimowe utrzymanie dróg z użyciem pługa śnieżnego lub obrotowych urządzeń odśnieżających. Od pielęgnacji krzewów po zastosowania w charakterze pojazdu ratowniczego, kolejowego pojazdu ratowniczego lub z zabudową warsztatową. Docenią to przedsiębiorstwa dysponujące nie tylko bocznicą kolejową, ale także rozległym terenem, który – dzięki specjalistycznym przystawkom narzędziowym – będzie sprawnie odśnieżany/czyszczony za pomocą pojazdu Unimog U 423.
Źródło: Samar/Mercedes-Benz
