Masters, dostawca komponentów oraz kontraktowy producent elektroniki spod Gdańska, zamierza uruchomić nowe maszyny do końca kwietnia. A lista kupionych urządzeń jest całkiem długa.

Park maszynowy firmy Masters wzbogaci się o następujące urządzenia:

• ASM E by Dek – sitodrukarka,
• ASM E by Siplace 2 maszyny – automaty SMT,
• Piec Vitronics Soltec MR933+ – piec rozpływowy,
• AOI 3D Omron VT-S530 – automatyczna kontrola optyczna,
• Fritch SM 902 – montaż prototypów.

– Jesteśmy w trakcie uruchamiana maszyn i mamy nadzieję, że zrealizujemy to do końca kwietnia, w zależności od rozwoju sytuacji związanej z epidemią koronawirusa – mówi Maciej Brzeziński, kierownik technologii w firmie Masters.

Firma podjęła decyzję o inwestycjach, aby dostosować park maszynowy do potrzeb rynkowych, wynikających z miniaturyzacji urządzeń elektronicznych, w których stosowane są komponenty w rozmiarze 01005. Co więcej, dzięki nowym maszynom znacznie zwiększyła się wydajność, bo aż o jedną trzecią.

– Dzięki kupionym urządzeniom zwiększymy precyzję oraz zminimalizujemy prawdopodobieństwo występowania wad montażowych. Dodatkowym atutem jest automatyczna kontrola optyczna (AOI) z opcją kontroli 3D ustawiona w linii, co zasadniczo skraca czas inspekcji i zwiększa wykrywalność ewentualnych defektów w procesie SMT. Modernizacja jest również odpowiedzią na oczekiwania klientów związane z koniecznością zapewnienia pełnej identyfikowalności komponentów używanych w procesie produkcji. Wymagania te wypływają z przepisów, standardów i regulacji, którym podlegają projekty naszych klientów. Kolejnym plusem jest możliwość monitorowania parametrów efektywności i zapewniania jakości – wyjaśnia Maciej Brzeziński.

Przedstawiciel Mastersa zwraca też uwagę, że działająca równolegle autonomiczna linia do montażu prototypów pozwoli na wdrażanie nowych produktów lub uruchomienie partii nisko wolumenowych w krótkim czasie. Ponadto w ostatnim czasie firma Masters aktywnie włącza się w tworzenie projektów usprawniających automatyzację procesów przemysłowych (Przemysł 4.0).

– Podjęliśmy decyzję o projektowaniu własnych modułów przyspieszających realizację aplikacji elektronicznych, w tym dedykowanych płyt ewaluacyjnych i Mini-applications oraz o współpracy z Instytutem Łączności (wsparcie klientów m.in. w zakresie badań). Zauważamy również rosnące zainteresowanie warsztatami technicznymi, które prowadzimy w ramach Centrum Transferu Technologii. Wszystkie te działania wymagają częstszej produkcji modułów prototypowych. Nowo zakupione maszyny umożliwią sprawne obsłużenie tych potrzeb – wyjaśnia Maciej Brzeziński.

Masters cały czas powiększa swój zespół o kolejnych specjalistów, ale w obecnej sytuacji, z oczywistych względów, musi wstrzymać się z rekrutacją. Chociaż na razie nie ma co składać pewnych deklaracji, firma rozważa kolejną inwestycję. Tym razem w stację do reworku oraz urządzenia do inspekcji rentgenowskiej.

Źródło: evertiq