Dotychczasowe próby wprowadzenia ażurowych opon do samochodów osobowych kończyły się niepowodzeniem, gdyż przy wyższych prędkościach traciły one przyczepność. Niedawno firma Hankook stworzyła opony iFlex, które pomyślnie przeszły wszystkie niezbędne testy i nadają się do użytku w ruchu drogowym. Samochód zaopatrzony w iFlex rozpędził się do prędkości 130 km/godz. i zachował stabilność.
Hankook nie jest jedynym producentem opon, który stara się dokonać przełomu w produkcji ogumienia. Zaawansowane projekty mają także firmy Michelin i Bridgestone, choć to opona iFlex wydaje się być najbliżej seryjnej produkcji. Hankook ograniczył liczbę kroków w procesie produkcyjnym o połowę, a także zredukował liczbę materiałów niezbędnych do stworzenia opony.
Nie wiadomo kiedy bezpowietrzne opony trafią do powszechnego użytku. Ze względu na ograniczenia prędkości maksymalnych, najprawdopodobniej będzie można je znaleźć w pojazdach elektrycznych. Być może już za 2–3 lata.