Morska energetyka wiatrowa (MEW) jest kwestią niezwykle istotną z perspektywy rozwoju Pomorza. Wiadomo, że dwa duże projekty na Ławicy Słupskiej realizować będzie PGE Energia Odnawialna i Polenergia. Budowane w latach 2020–2030 morskie farmy wiatrowe mają generować łącznie 6 GW energii elektrycznej. Jak przełoży się to na rozwój gospodarczy Polski i regionu?

Raport McKinseya wylicza: 70 mld zł inwestycji, 60 mld zł dodatkowego PKB, 77 tysięcy miejsc pracy, 15 mld zł do budżetu państwa. Są to liczby zawrotne pokazujące jakim potencjałem dysponuje sektor. Pamiętajmy, że gros korzyści związanych z MEW przypadnie dwóm nadmorskim województwom – to tutejsze firmy będą realizować projekty na dostawy wież wiatrowych (czy też ich elementów) oraz statków obsługujących farmy. To tutaj powstanie zaplecze logistyczno-serwisowe, i co za tym idzie tysiące miejsc pracy.

Co więcej, rozwój MEW może dać nowy impuls przemysłowi metalurgicznemu na południu Polski. Przy instalacji 6 GW potrzebnych będzie 30 tysięcy ton zwojów miedzianych (kable) o wartości nawet 1 mld zł i nawet milion ton stali (wieże). Dla porównania – budowa Mostu Redzińskiego we Wrocławiu pochłonęła „zaledwie” 184 tys. ton stali.

McKinsey w swoim raporcie zwraca uwagę, że MEW jest coraz prężniej rozwijającą się branżą w Europie. Przodują Wielka Brytania (zainstalowano 5 GW, planowana moc na poziomie 13 GW) i Niemcy ( zainstalowano 3 GW, planowana moc na poziomie 10 GW). Z kolei zainstalowane 1,4 GW w Dani pokrywa aż 9% całkowitej podaży energii w tym kraju. Rozwój MEW w tych państwach wymiernie przełożył się na rozwój portów (Cuxhaven i Bremenhaven w Niemczech, Mostyn i Grimsby w Wielkiej Brytanii).

Wnioski z raportu są jednoznaczne –  MEW jest dla Polski i dla Pomorza ogromną szansą na rozwój przemysłu.

Pełen raport do pobrania jest tutaj:

http://mckinsey.pl/publikacje/raport-rozwoj-morskiej-energetyki-wiatrowej-w-polsce/

Źródło: Invest in Pomerania